W dokumentach soboru Watykańskiego II uwidacznia się integralna wizja małżeństwa, dla której perspektywą jest odwoływanie się do Objawienia Bożego. Oznacza to, że punktem wyjścia nie są ustalenia prawne, lecz prawdy zawarte w Objawieniu. Sobór Watykański II, analizuje i rozumie małżeństwo jako przymierze pomiędzy Bogiem a człowiekiem.
W soborowej konstytucji „Gaudium et spes”, małżeństwo zostało określone jako „głęboka wspólnota życia i miłości małżeńskiej, ustanowiona przez Stwórcę i unormowana jego prawami” która „zawiązuje się przez przymierze małżeńskie, czyli nieodwołalną osobistą zgodę”[1]. Taka wizja małżeństwa jako „głęboka wspólnota życia i miłości wypracowana przez Sobór Watykański II wpłynęła także na ustawodawstwo małżeńskie zawarte w Kodeksie prawa kanonicznego z 1983 roku”[2]. Kodeks definiuje małżeństwo jako „przymierze, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną z natury swojej ku dobru małżonków oraz ku zrodzeniu i wychowaniu potomstwa, i które – pomiędzy ochrzczonymi – zostało podniesione przez Chrystusa Pana do godności sakramentu”[3]. Wojciech Góralski zauważa, że powyższa definicja wskazuje na trzy cele małżeństwa; dobro małżonków, zrodzenie i wychowanie potomstwa oraz sakramentalność małżeństwa. Wymienione cele są w równym stopniu ważne, a ich realizacja przekłada się na rezultat społeczno-indywidualny[4], tzn. na samych małżonków jak i ich dzieci, a w sensie szerszym także społeczeństwo. W związku z tym wszyscy nupturienci przez przygotowanie do zawarcia sakramentu małżeństwa powinni dowiedzieć się, jakie są implikacje małżeństwa sakramentalnego. Aby naświetlić sens takiego małżeństwa należy najpierw zdefiniować znaczenie samego sakramentu w ogólności.
Sakrament jest widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Definicja ta ma odniesienie do każdego z sakramentów świętych. Istotne elementy podczas liturgii sakramentu małżeństwa to: liturgia słowa, wyrażenie zgody przez zawierających małżeństwo, modlitwa o Boże błogosławieństwo dla oblubienicy i oblubieńca oraz Komunia Święta[5]. W przypadku gdy małżeństwo zawierane jest w czasie Mszy świętej należy przygotować wszystko co niezbędne do jej sprawowania, a także wodę święconą, obrzęd sakramentu małżeństwa i obrączki dla nowożeńców. Głęboki sens obrzędu jest wyrażony we wstępnym pozdrowieniu, skierowanym do nupturientów: „Najmilsi, przybyliście do naszej świątyni, aby w obecności kapłana oraz wspólnoty Kościoła Chrystus Pan uświęcił i utwierdził waszą miłość. Chrystus Pan uświęcił was już w sakramencie chrztu, a teraz błogosławi waszej miłości oraz umacnia was przez sakrament małżeństwa, abyście byli sobie zawsze wierni i mieli podjąć i wypełnić obowiązki małżeńskie. Razem z wami będziemy słuchać słowa Bożego i uczestniczyć w ofierze eucharystycznej, aby was wspierać naszymi modlitwami”[6]. Za Andrzejem Bohdanowiczem można stwierdzić, że przez sakrament małżeństwa miłość ludzka zmienia swoją jakość[7].
Jedynie w małżeństwie sakramentalnym można mówić o przeobrażeniu miłości ludzkiej. Cechą charakterystyczną jakościowo przemienionej miłości jest to, iż nie traci ona swoich naturalnych właściwości, do których należą m.in. „życie dla siebie, wzajemne obdarowanie, miłość zmysłowa”[8]. Na czym więc ma polegać przemiana jakościowa ludzkiej miłości? Papież Benedykt XVI wskazuje na istotę człowieka, który jest bytem dwoistym tzn. tworzy go duch i materia. Cechą tych dwóch elementów jest wzajemnie przenikanie, przez które powstaje nowa jakość miłości ludzkiej[9]. „Owszem, eros pragnie unieść nas w ekstazie ku Boskości, prowadząc nas poza nas samych, lecz właśnie dlatego wymaga ascezy, wyrzeczeń, oczyszczeń i uzdrowień”[10]. Wzajemnemu oddziaływaniu na siebie ducha i materii powinna towarzyszyć określona zasada, którą papież Jan Paweł II wyraża w prymacie ducha przed materią[11]. W praktyce przejawia się ona w tym, że taka „[…]miłość zauważa drugiego człowieka oraz przezwycięża swój egoizm. Miłość staje się troską o człowieka i posługą dla drugiego. Nie szuka już samej siebie, zanurzenia w upojeniu szczęściem; poszukuje dobra osoby ukochanej: staje się wyrzeczeniem, jest gotowa do poświęceń, co więcej poszukuje ich”[12].
Zawarcie małżeństwa w Chrystusie jest związaniem się także z Bogiem, przez co związek dwojgaludzi zyskuje nowe znaczenie. Tworzy się komunia z Chrystusem, która sama w sobie staje się „dobrem wspólnym małżonków, o które oboje małżonkowie muszą się starać i któremu małżonkowie muszą wszystko poświęcić”[13]. Jak stwierdza A. Bohdanowicz „małżeństwo staje się rzeczywistością, która nie jest już tylko ze względu na małżonków, ale jest czymś, dla czego oni sami istnieją”[14]. Taka obiektywizacja sakramentu małżeństwa może powodować zmianę sposobu myślenia człowieka, który będąc w sakramentalnej wspólnocie małżeńskiej ma służyć wartości jaką jest sakrament małżeństwa[15]. W ten sposób małżonkowie odkrywają w sakramencie małżeństwa zadanie, które jest równocześnie powołaniem wyrażającym się we jest wzajemnym uświęcaniu siebie i aktach kultu[16].
[1] KDK nr 48.
[2] W. Góralski, Kościelne prawo małżeńskie, Warszawa 2006, s. 32-33.
[3] KPK kan. 1055 § 1.
[4] W. Góralski, Małżeństwo kanoniczne, Warszawa 2011, s. 34-35.
[5] AA nr 3.
[6] Konferencja Episkopatu Polski, Obrzędy sakramentu Małżeństwa, dostosowane do zwyczajów diecezji polskich, wydanie trzecie według drugiego wydania wzorcowego, Katowice 2013, s. 26.
[7] A. Bohdanowicz, Sakrament małżeństwa. Znak tego co niewidzialne choć realne, „Teologia i moralność” 9 (2011), s. 42.
[8] Tamże.
[9] DCE nr 1.
[10] Tamże.
[11] RH nr 16.
[12] DCE nr 1.
[13] A. Bohdanowicz, Sakrament małżeństwa. Znak tego co niewidzialne choć realne, s. 43.
[14] Tamże.
[15] Tamże.
[16] FC nr 56.